15 
UCHU 
{Dramę dc la rotation 
de mon theatre mecaniąue) 
Postanowiłem stworzyć rzecz, której dałem nazwę „dramat ruchu". 
Będą to obraz}?-, wyzwolone z wszelkich dotychczasowych form teatralnych 
i jako takie winny wyzwolić w słuchaczu i w widzu kompleks swych po 
szczególnych działań. Teatr mój przeznaczam dla mas, którym bliskie są 
przeżycia instynktowne i nie chcę, by stał się zajęciem zawodowem dla in 
telektualistów i bogatych duchowo dramaturgów. Wierzę że znajdę 
punkt zasadniczy szybko mknącego czasu, którego pierwszem słowem 
jest: ruch. 
Ruch ten znajdujemy w formach, które nazywam praformami moich za 
mierzeń teatralnych. W pośrednio działającej formie widzimy go podczas 
wyścigów samochodowych, w walce byków, bezpośrednio 
bawach jarmarcznych i w luna-parkach (karuzela, huśtawka, góry ame 
rykańskie, morze żelazne). Osobliwy moment ruchu uderza nas silnie wpo- 
pisach akrobatów i linoskoczków, Poszukujemy tych uciech typu mecha 
nicznego, gdyż radują nas poprostu, a może nawet są nam potrzebne. 
Teatr romantyczny umiera. Rodzi się teatr mechanistyczny. Nie będzie 
nas wzruszał człowiek na scenie, lecz jego ruchy i wszystko to, co w ru 
chu, będzie dla nas pewne i wyraźne, — duch maszyny. Nie można tu sta 
wiać żadnych programów. Chodzi o swobodę postaci działających. Każde 
dzieło i działanie podlega pewnemu prawu. 
U ,I.Z$ Działania te należy zogniskować tak, by prawność ich była jednolita. 
w za- 
W' ? Tekst ilustrujący nie jest uzupełnieniem muzyki operowej. Mimika i re 
cytacja nie stwarzają jeszcze ukształtowanej formy gry scenicznej. Tańca 
nie da się zastąpić kostjumem i odrobiną mimiki. Potrzebny jest ruch. Ostat 
nie dreszcze doznań optycznych, akustycznych i daktylistycznych daje for 
ma dramatów ruchu. Skala poruszeń wewnętrznych chwieje się, waha. 
Wibracja winna się uzewnętrznić jako dźwięk, jako wstrząśnienie. Nieznoś 
ną jest rzeczą, by widz w ciągu długiego 
wieczoru czekał na punkt zwrot 
ny w jakimś dramacie klasycznym. Brak różnorodności natężeń. Masa lubi 
Chaplina, bowiem w niesłychanych pomysłach daje on ruch. — Ruch na 
obrazie, a tern samem—w nas. 
Stary teatr stwarzał „jakgdyby". Kusił się o bezpośrednią łączność 
z rzeczywistością przez postacie świata zewnętrznego. Wprost przeciwnie 
mówił Marinetti o teatrze sensacji i nieprawdopodobieństw. Artystycznym 
środkiem ruchu jest dla Schwittersa: Merz —- scena. Dla Gordona Ćraiglńa 
nadmarjonetki. Tairow, Kiesler i Huszar szukają mechanicznych rozwią 
zań ruchu obrazów scenicznych i figur. Schreyer szereguje rytmicznie for 
my barwne i obrazy dźwiękowo-słowne. Schlemmer kształtuje balet triadycz- 
ny, Meyerhold przenosi ruch na masy, a Forreger daje ruch części maszy 
nowych. Każdy na swój sposób chce ruch opanować. Nowy teatr przed 
stawia ruch bezpośrednio. Ten ruch nie wydaje się takim a takim. Żadnych 
złudzeń żadnych iluzyj. On jest. 
Teatr dramatu ruchu jest okrągły i ruchomy. Rzędy dokoła wolnej 
areny wirują. Widz zatem może widzieć wszystkie stron}?-. Reżyser normu 
je ruch wirującej widowni dla potęgowania wrażeń. To, co się dzieje za 
chodzi na widza wolniej, lub szybciej. 
Dokoła areny biegnie welodrom, który po linji spiralnej łączy się z ko 
pułą sali teatru. Koniec spirali tworzy ósemkę. 
Środek zajęty jest przez system ruchomych desek scenicznych, które 
można dowolnie przestawiać i usuwać. U góry karuzela świetlna. Wszyst 
kie części plastyki scenicznej mogą być w czasie gry zamieniane, lub od 
dalane. 
Na zakończenie wycinek z przedstawienia.
	        
Waiting...

Nutzerhinweis

Sehr geehrte Benutzerin, sehr geehrter Benutzer,

aufgrund der aktuellen Entwicklungen in der Webtechnologie, die im Goobi viewer verwendet wird, unterstützt die Software den von Ihnen verwendeten Browser nicht mehr.

Bitte benutzen Sie einen der folgenden Browser, um diese Seite korrekt darstellen zu können.

Vielen Dank für Ihr Verständnis.